Prawie każdy ma ten dylemat – jeśli na początku zdania stoi „everyone” (lub inny tego rodzaju zaimek), jak powinniśmy odnieść się do tej samej osoby w dalszej części wypowiedzi? He? She? He or she? Odpowiedź może Cię zaskoczyć.
Lato się już niestety kończy, ale ja chciałbym poruszyć jeszcze jeden krótki wątek plażowo-językowy. Zauważyłem bowiem, iż wielu Polaków próbuje używać wyrażenia „take a sunbath” na określenie czynności opalania się. Mam więc złą wiadomość – nie jest to zwrot, którego zwykle używają Brytyjczycy czy Amerykanie.
Czego to ja już nie słyszałem… Seesighting, sightsitting, sightsighting… Słowo to sprawia uczniom wiele kłopotów, i to nie tylko z powodu pisowni i wymowy. Wyraz ten jest też często źle odmieniany i stosowany w niewłaściwych konstrukcjach. Z dzisiejszego krótkiego tekstu dowiesz się, jak unikać tego typu pomyłek.
Chyba nic nie budzi większego przerażenia uczniów niż nazwa „tryby warunkowe”. Tymczasem prawda jest taka, że rządzące nimi zasady są dość proste i logiczne, więc naprawdę nie ma się czego bać. W dzisiejszym wpisie postaram się to udowodnić i sprawić, byś już nigdy nie uciekał w popłochu na dźwięk tej nazwy.
Dziś chcę rozprawić się z czymś, co od zawsze było dla mnie wielką językową zagadką. Od początku swojej lektorskiej kariery zadaje sobie bowiem pytanie – jak to się dzieje, że cała Polska, od Bałtyku po Tatry, od poziomu elementary po advanced, popełnia ten sam błąd z użyciem wyrazu „occur”?
Wszyscy używamy komputerów i stosujemy opisane poniżej słowa, ale nie każdy z nas dobrze je wymawia. Niby jest to drobna sprawa, bo nawet jeśli zrobisz to źle, raczej zostaniesz zrozumiany, ale lepiej nie dawać w ten sposób sygnałów, że coś jest nie tak z naszym angielskim. Przeczytaj więc i dowiedz się, jak mówić poprawnie.
Dzisiaj chciałbym nieco rozjaśnić Ci kwestię właściwego stosowania czasu Present Perfect, czyli zmory większości uczących się angielskiego. Nie będę tutaj rozkładać całego tematu na czynniki pierwsze, bo nie chcę Cię przytłaczać informacjami. Zamiast tego podpowiem Ci, jak unikać trzech najczęściej popełnianych błędów przy użyciu tego czasu.
Jest kilka wyrażeń, które są przydatne, gdy chcę szybko ustalić czyjś poziom językowy. Jednym z nich jest angielski odpowiednik naszego „za mało”. Gdy słyszę zwrot „too less” (co zdarza się nagminnie), od razu wiem, że dany delikwent ma przed sobą jeszcze trochę pracy, zanim osiągnie biegłość językową. Przeczytaj o tym, jak ominąć tę pułapkę.
Dzisiaj chciałbym wspomnieć o dość powszechnym błędzie dotyczącym użycia wyrazów, które na język polski tłumaczymy jako „wieś”. My mamy to jedno słowo i wystarczy, ale u Anglików czy Amerykanów kwestia ta jest trochę bardziej skomplikowana. Jeśli nie chcesz „narobić wioski” z powodu nieznajomości tego rozróżnienia, koniecznie przeczytaj ten wpis.
Czy odważysz się przeczytać tytułowe zdanie? Jeśli masz z tym problem, nie przejmuj się – ogromna większość uczących się angielskiego też by na tym poległa. Słowa te nie tylko brzmią i wyglądają podobnie, ale zawierają też angielskie dźwięki, które wielu osobom sprawiają duże trudności. Przeczytaj, by dowiedzieć się, jak sobie z nimi poradzić.